Leseprobe

202 Dz i e d z i c t wo B ö hme g o Jacob Böhme, który zaczynał jako zwykły szewc, stał się światowej klasy filozofem, teologiem świeckim i pisarzem, którego pisma fascynują całe pokolenia czytelników. Wystawa „Czas Lilii” ukazuje zarys jego myśli, rozwój pisarski i drogę, jaką jego pisma prze­ były w świecie. Opowieść zaczyna się od korzeni Böhmego w Görlitz/Zgorzelcu, dziś na granicy Pol­ ski i Niemiec, a oba kraje słusznie mogą uznać go za część swojego dziedzictwa kulturowego. W okresie wczesnonowożytnym miasto było tyglem etnicz­ nym, językowym i religijnym, który przyciągał naj­ wybitniejsze umysły tamtych czasów. Temu boga­ temu środowisku sprzyjała szczególna sytuacja wy­ znaniowa na Śląsku i Łużycach. Oficjalnym wyzna­ niem był luteranizm, ale zamiast odrzucać dawne tradycje katolickie, po prostu je reinterpretowano, dzięki czemu w regionie wykształciła się wyjątkowa tożsamość religijna, tzw. śląska wyjątkowość. Ta tradycja swobodnego myślenia umożliwiła rozwój myśli Böhmego i rozkwit kręgów teozoficz­ nych, w których uczestniczył. On i jego przyjaciele nie przejmowali się granicami między poszczególnymi wyznaniami czy dziedzinami i dowolnie mieszali idee. Böhme kładł nacisk na holistyczne spojrzenie na świat, w którym równie ważne było studiowanie pism świętych i przyrody. Jego pisma zostały za jego życia zakazane i tylko jego wczesne śląskie i łużyckie sieci kontaktów utrzymały jego spuściznę przy życiu, zwłaszcza w czasie burzliwej wojny trzydziestoletniej. Jego zwolennicy, w tym członkowie szlachty, przyczy­ nili się do wydania jego dzieł wNiderlandach, a stam­ tąd dotarły one w tłumaczeniu do Anglii. Rękopisy Böhmego i wczesne dokumenty z jego kręgu przez wieki znajdowały się pod tajną opieką grupy entuzja­ stów Böhmego. W czasie II wojny światowej papiery te zostały przejęte przez nazistów i przez pewien czas istniała realna obawa, że zostaną zniszczone. Po tym, jak uczeni przekonali urzędników o znaczeniu doku­ mentów, zostały one ukryte w bunkrach w różnych miejscach, aby uchronić je przed bombami. Pod ko­ niec wojny – kiedy granice państwowe uległy znacznej zmianie – rękopisy znajdowały się w różnych krajach, a niektóre z nich całkowicie zaginęły w wojennym za­ męcie. Obecnie największy i najważniejszy zbiór ory­ ginalnych dokumentów Böhmego znajduje się w Bi­ bliotece Uniwersyteckiej we Wrocławiu. Lu c i n d a Ma r t i n DZ I EDZ ICTWO JACOBA BÖHME OD GÖRL I TZ DO WROCŁAWIA I NA CAŁY ŚWIAT

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMyNjA1